Alkohole
Włoskie wino z Biedronki – 40 Primitivo di Manduria DOC. Test. Recenzja.
Tym razem w nasze ręce trafiło primitivo – czerwone wino z Biedronki, które na pewno przykuwa uwagę elegancką czarno-miedzianką etykietą. Czy to wino jest w stanie spełnić oczekiwania nawet najbardziej wymagających koneserów? Przygotujcie się na recenzję, która zabierze Was w podróż do serca Apulii, bez wychodzenia z domu.
Czym jest primitivo?
Mówi się, że primitivo to ulubione wino Polaków. Jest łatwe do picia, nie razi taniną oraz wybujałą kwasowością, powstaje w wielu stylach, więc zaspakaja naprawdę szerokie gusta. Na półkach sklepowych nie brakuje tych win – wybór jest naprawdę spory, ale ich jakość też jest niezwykle niezróżnicowana.
Primitivo di Manduria to jedno z wiodących czerwonych win z regionu Apulia we Włoszech. Jest to wino o dobrej strukturze, bardzo owocowe, ale aksamitne, z minimalną zawartością alkoholu 14%. Charakteryzuje się głębokim, owocowym bukietem z nutami śliwek, wiśni, jagód, oraz przypraw z wyraźnymi aromatami śródziemnomorskich przypraw.
Primitivo jest winem, które mimo wysokiej zawartości alkoholu, jest zrównoważone, ciepłe, z odpowiednim poziomem tanin i umiarkowaną kwasowością. Jest popularne, ponieważ jest bardzo łatwe i przyjemne do picia. W młodości ma purpurowy kolor i wyraźnie owocowy charakter, z czasem zmienia kolor na rubinowy, a nawet atramentowy.
40 Primitivo di Manduria DOC – co to za wino?
To włoskie czerwone wino sklasyfikowane przez producenta jako półwytrawne. Zawiera 14,5% alkoholu. Na kontretykiecie próżno szukać nazwy producenta. Dzięki numerowi udało nam się odnaleźć informację, że za tym winem stoi prawdopodobnie Cantina Sociale CANTOLIO, co na polski można przetłumaczyć jako społeczna winiarnia CANTOLIO.
Co ważne, to nie jest tylko miejsce produkcji wina, ale przede wszystkim zbiór ludzi – winiarzy, którzy dzielą się pasją, doświadczeniem i zasobami.
Cantina Sociale CANTOLIO została założona na początku lat 60. przez małą grupę winiarzy, dziś zrzesza ich ponad 700. Tu bardzo często małym producentom win oferuje się możliwość współpracy. Dzięki temu, właściciele nawet niewielkich winnic mogą korzystać z zaawansowanych technologii i specjalistycznej wiedzy.
Wiele społecznych winiarni przykłada dużą wagę do zrównoważonego rozwoju i praktyk ekologicznych. Cantina Sociale CANTOLIO od 2008 roku wykorzystuje energię z odnawialnych źródeł, co pokazuje ich zaangażowanie w ochronę środowiska.
40 Primitivo di Manduria – jak pachnie i smakuje?
To wino ma bardzo ładną, rubinową barwę – charakterystyczną dla młodszych primitivo. Zakręcamy kieliszkiem, by obudzić wszystkie nuty aromatyczne, wkładamy nos do szkła i… Gdzie owoce?
W nosie to bardzo subtelne i delikatne wino. Producent chwali się nutami m.in. czarnej wiśni i suszonych owoców, ale naszym zdaniem w aromacie jest zdecydowanie za mało owocu i nikt konkretnego nie wybijało się, co było dla nas dużym zaskoczeniem.
Brakuje nam aromatu, ale za to w smaku jest już dużo, dużo ciekawiej. Na podniebieniu czuć dojrzałe owoce, gdzieś w tle pojawia się porzeczka. Wino jest gładkie i aksamitne, bez wyczuwalnego alkoholu. Jest trochę taniny, ale jest ona wygładzona, i przyjemna goryczka. Można też odnaleźć delikatną kwasowość.
Trudno jednak doszukać się słodyczy (co jest trochę niepodobne do primitivo). Ten fakt może zastanawiać, bo 40 Primitivo di Manduria zostało sklasyfikowane jako półwytrawne. Gdyby to od nas zależało, umieścilibyśmy je zdecydowanie w kategorii win wytrawnych. Nam to odpowiada, ale jeśli ktoś szuka czegoś słodszego, może nie być do końca usatysfakcjonowany.
Plusem wina jest długi, przyprawowy finisz, który nie ucieka nagle, a przyjemnie rozpływa się po języku.
W smaku wszystko się w miarę zgadza, ale brakuje tego aromatu, który podbiłby nasze wrażenia. Gdyby nos był tak bogaty i przyjemny jak podniebienie, mielibyśmy do czynienia z winem bardzo dobrym. Ale i tak nie jest źle.
To będzie dobre wino do wołowiny w sosie (polecamy wypróbować z przepisem na steki Salisbury), mięs z grilla, szeroko pojętej kuchni włoskiej oraz serów o intensywnym smaku, takich jak gorgonzola, parmezan lub cheddar.
Jeśli po prostu lubicie napić się smacznego wina i niekoniecznie spędzacie długie minuty z nosem w kieliszku w poszukiwaniu aromatów, to 40 Primitivo di Manduria Wam się spodoba. Minusem dla niektórych natomiast może być cena, bo to wino kosztuje ok. 35 zł. Całkiem sporo, jak na Biedronkę.
Konrad Bukowski