Inspiracje
Jak dojrzewamy do wina? Poznaj 7 etapów ewolucji!
Picie wina to w dużej mierze podróż i poszukiwania. Niezależnie od tego, co skłoniło Cię do wejścia w ten świat, dziś jesteś tu – z ulubionym winem w kieliszku. Jednak z czasem i faworyci są zastępowani. Jest całkiem prawdopodobne, że Twoje podniebienie ewoluuje z czasem i będziesz szukać w winie czegoś innego.
To wiadome, że nasze upodobania smakowe się zmieniają. Jedni nienawidzili kiedyś kawy, dziś nie wyobrażają sobie poranka bez niej. Na pewno każdy z nas tego doświadczył. Podobnie dzieje się i w przypadku wina. Dorastamy do pewnych smaków, ale nie jest to związane z naszym wiekiem, a z doświadczeniami. Im więcej win degustujemy, tym bardziej nasze podniebienie się „wyrabia” i jest nie tylko gotowe na nowe doznania, ale się ich domaga.
W naszej „winnej ewolucji” widać jednak pewny wzorzec. Sprawdź, jak zmienia się nasze podniebienie wraz z upływającym czasem przy kieliszku wina. Wyliczyliśmy aż 7 etapów, począwszy od początkującego miłośnika, kończąc na prawdziwym koneserze.
1. Faza na słodkie wina
Nie ma w nich tanin, których niektórzy początkujący amatorzy trochę się boją. To bezpieczna przystań. Łatwo się na nie przerzucić ze świata koktajli i drinków. Oferują owocowe aromaty i słodko-cierpkie smaki – z pozoru są łatwe do zrozumienia.
Oczywiście słodkie wina nie są tylko dla początkujących – trzeba to jasno powiedzieć. Nawet najwięksi koneserzy w pewnym momencie wyznali swoją miłość do słodkich białych win, szczególnie rieslinga (bo słodki riesling to bajka!).
Jeśli to Twój styl, oto kilka artykułów, które uzupełnią Twoją wiedzę:
2. Era wina owocowego
To jest tzw. pierwsza nieśmiała miłość do wina czerwonego. To moment, w którym owocowe wina czerwone nabierają idealnego wyrazu. Takie odmiany, jak zinfandel, garnacha, petite sirah, merlot, malbec i shiraz otwierają przed nami nowe, jakże przyjemne doświadczenia.
Wina te mogą być lekkie lub bardziej odważne, miękkie lub z bardziej pikantną nutą, ale łączy je jedno – wszystkie mają słodki owocowy smak, a to dzięki niewielkiej ilości cukru resztkowego (zazwyczaj 2-5g/l).
3. Epoka win odważnych
Skoro już zasmakowaliśmy w soczystym owocu, czas nieco wzmocnić doznania. Chcemy więcej owoców, więcej odwagi, więcej dojrzałości. Wina z owocowym profilem wciąż nas cieszą, ale zaczynamy się trochę nudzić, a raczej nasze podniebienie.
W grę już wchodzą lepiej zbudowane czerwone i białe wina, takie jak cabernet sauvignon, syrah oraz dębowe chardonnay. Mamy tu więcej ciała, złożoności i smaków.
Na tym etapie Twoje umiejętności degustacyjne się poprawiają – podniebienie jest w stanie „wyłapać” więcej nut smakowych. Zaczynasz powoli wgłębiać się w niuanse, co daje dużo przyjemności.
Wiele czołowych regionów winiarskich na świecie specjalizuje się w tym stylu win, m.in. Napa Valley, Rioja, Bordeaux, Mendoza, Barossa Valley, Valpolicella, Montalcino… Możesz wybierać, a nawet przebierać.
- Sprawdź! Taniny – istota czerwonego wina
4. Era win eleganckich
Zaczynamy szukać subtelności. Jeśli dotarłeś do tego momentu, prawdopodobnie wytrenowałeś swoje kubki smakowe już dość dobrze i możesz poszczycić się bardziej wysublimowanym podniebieniem niż przeciętny amator wina.
Raczej nie masz problemu ze znalezieniem delikatnych nut kwiatowych w winie oraz z rozróżnieniem smaków. Wyczuwasz akcenty drugo-, a czasem nawet trzeciorzędowe.
Ponieważ odczytywanie tych subtelnych smaków w eleganckich winach wymaga już niemało umiejętności, zwykle otacza je aura ekskluzywności.
Eleganckie czerwone wina to pinot noir, gamay, nebbiolo, carménère i sangiovese. W białych brylują np. grüner veltliner, soave, chablis i albariño.
Niektórzy mogą nazywać ten etap snobizmem winiarskim. Aby w pełni docenić te wina, trzeba być w stanie je zrozumieć.
5. Bąbelki! Etap wina musującego
Wszystko, co do tej pory poznaliśmy, odrzucamy w niepamięć, gdy tylko zakochujemy się w bąbelkach! Z jednej strony wina musujące są duszą towarzystwa, z drugiej są jednymi z najtrudniejszych win do wykonania pod względem technicznym.
Jeżeli zauroczył Cię szampan, od razu zaczynasz szukać drugo- i trzeciorzędowych nut. Zachwycają Cię aromaty tostów, chleba i masła. Jak nie szampan, to może bardziej wytrawna cava, z której aż bucha kwasowość i drobne bąbelki. W świecie prosecco i lambrusco też jest sporo do odkrycia.
- Sprawdź! Jak serwować wino musujące?
6. Epoka win naturalnych
Niezależnie od tego, jak dotarłeś do tej fazy, jesteś już bardzo głęboko zanurzony w świecie wina. Oprócz jego smaku wartość zaczyna mieć cała filozofia związana z wytwarzaniem wina. Filtrowane czy nie filtrowane, z siarką czy bez, biodynamiczne, naturalne…
Twoi znajomi prawdopodobnie nie zrozumieją tej obsesji, ale… czy to Cię powstrzyma przed dalszymi poszukiwaniami? Może i stałeś się ortodoksyjny – pytanie, czy Tobie to przeszkadza? 🙂
- Sprawdź! Czym jest wino biodynamiczne?
7. Etap win… innych!
Wina te obejmują wina pomarańczowe, lodowe, dojrzewające w amforach, wytrawne sherry, maderę i porto itd. – zatem wszystko, czego nie możemy wpisać w kategorię win tradycyjnych.
To takie podróże smakowe, które zdecydowanie rozszerzają odpowiedź na pytanie: „czym jest wino?”. Szukając nowości, czegoś niestandardowego, wyłaniają się prawdziwe perełki, które sprawiają, że serce bije szybciej. To jest bezgraniczna miłość do wina.
Co dalej? Czy jest coś więcej? Obawiamy się, że po tych 7 etapach może przyjść spore znużenie. Prawdopodobnie nadejdzie taki moment w podróży, w którym poczujesz przesyt. Osoby pracujące w branży winiarskiej tego często doświadczają. Kiedy dojdziesz do tego punktu, musisz się z tym pogodzić. Daj sobie czas, wino będzie na Ciebie czekać. Kto wie, może historia zatoczy koło i znów przyjdzie Ci dać szansę słodkiemu rieslingowi.
A Ty? Na którym etapie ewolucji jesteś?
Konrad Bukowski
(fot. depositphotos)