Tłusty czwartek. Jakie wino pasuje do pączków?

Tłusty czwartek. W tym dniu szczęście ma smak lukru a kalorie rozpływają się w powietrzu. Mamy przyzwolenie, by skąpać się w tej słodyczy, bo w końcu jedzenie pączków w ostatni czwartek karnawału to tradycja, a jak wiadomo, nie ma nic ważniejszego od niej.

Pączki chętnie zjadamy w towarzystwie kawy, czasem herbaty – tak się przyjęło, że jak coś słodkiego ląduje na talerzu, to zaraz obok niego musi się pojawić mała czarna w filiżance. Tymczasem pączek aż prosi się o kieliszek wina 🙂 Tak, tak! Tłusty czwartek może być jeszcze przyjemniejszy! Pozostaje tylko pytanie, jakie wino pasuje do pączków?

Podstawową zasadą jest wybranie wina równie słodkiego lub nieco słodszego niż deser, w przeciwnym razie cała kombinacja może okazać się gorzka. Jak sama nazwa wskazuje, wina deserowe dobrze łączą się z deserami – to są najsłodsze wina. Określenie off-dry lub demi-sec, które znajdziecie na etykiecie, oznacza z kolei wino półsłodkie.

Jednak jest dobra wiadomość dla wielbicieli bardziej wytrawnych win – nuty owocowe w winie mogą zrekompensować brak słodyczy, dlatego do deserów warto rozważyć też butelki z Nowego Świata.

Wino można łączyć niemal ze wszystkim. Sztuka polega na dobraniu odpowiedniej pary. Tłusty czwartek jest więc idealną okazją, by znaleźć najlepsze towarzystwo dla pączka.

Pączek z lukrem

Świetnie łączy się z owocową czerwienią. Dobrym wyborem może być więc merlot. Aromat waniliowy w pączku wydobywa ciemne nuty śliwki i cedru w winie.

Klasyczny pączek z lukrem stanowi też doskonały dodatek do kieliszka dębowego chardonnay, szczególnie jeśli nie ma nadzienia. Słodkie smaki są często całkowicie przytłaczane przez chardonnay, ale w tym wypadku ten „ożenek” wypada całkiem nieźle.

Do lukrowanego pączka możesz też wybrać wytrawne wino musujące, np. cavę lub szampana.

 

Pączki z konfiturą

Komponują się z półwytrawnym lub półsłodkim rosé. Wino różowe ma bardzo owocowy smak i tylko odrobinę goryczy. W połączeniu z pączkiem wypełnionym dżemem lub marmoladą, ta owocowość wybija się jeszcze mocniej – nuty truskawki, maliny, porzeczki i wiśni nabierają siły! Jednocześnie ta nuta goryczy, o której wspominamy, delikatnie ujarzmia słodycz pączka, przez co wydaje się lżejszy. Elegancki duet.

Dobrym wyborem jest też Moscato – słodycz wina i pączka wzmacnia się, ale bez efektu mdłości. Magia!

Pączki z cukrem pudrem

Riesling jest słodki, ale nie brakuje mu też kwasowości, która „przecina” cukier puder (ten może czasami przytłoczyć) – dzięki temu robi się trochę lżej na podniebieniu. Riesling pozwala też wydobyć przyprawę z pączka – np. wanilię lub cynamon.

Pączek z polewą czekoladową

W życiu rzadko zdarzają się dwie doskonalsze rzeczy niż czekolada i wino. Cóż, masz teraz okazję je połączyć! Czekoladowe pączki (glazurowane lub udekorowane posypką) dobrze komponują się z z bogatym, bardzo owocowym, niemalże dżemowym smakiem syrah, znanym również jako shiraz, który ma nuty jeżyny i wanilii oraz odrobinę słodyczy.

Czekoladowe pączki można też łączyć ze słodszą czerwienią, np. grenache.

Pączki z budyniem

Dobrze komponują się z Porto Ruby. Charakteryzuje się świeżością i bardzo owocowym aromatem, któremu towarzyszą nuty cynamonu i czekolady.

Dla większego kontrastu możesz podać je z lżejszym winem musującym – orzeźwiająca słodycz prosecco to zdecydowanie to, czego potrzebujesz!

 

Tomasz Lipiński

(fot. depositphotos)