Akademia
Czym jest wino biodynamiczne?
Mogłeś już nie raz spotkać się z tym określeniem. Wino biodynamiczne często mylone jest z organicznym i budzi lekką konsternację. Tym, którzy coś już o nim przeczytali, kojarzy się czasami z wytworem hipisowskiej komuny, która szuka na nowo połączenia z matką ziemią. Inni jednak widzą w tym prawdziwy wyraz terroir.
Podobnie jak wino organiczne, wino biodynamiczne zaczyna się od winogron uprawianych bez syntetycznych pestycydów lub nawozów. W procesie produkcji używa się niewielu, jeśli w ogóle, dodatków. Jednak to, co dzieje się w winnicy biodynamicznej, wykracza poza ramy rolnictwa ekologicznego.
Czym dokładnie jest wino biodynamiczne? Czy smakuje lepiej? Chwilowa moda, czy przyszłość winiarstwa? Sprawdźcie, co w winie piszczy!
Czym jest w ogóle biodynamika?
Biodynamika zakłada, że wszystko we wszechświecie jest ze sobą połączone i rezonuje ze sobą. To wzajemne oddziaływanie dotyczy dosłownie wszystkiego, w tym nawet ciał niebieskich. Uprawianie winiarstwa w tym duchu polega więc na zrównoważeniu tej interakcji między winoroślą, człowiekiem, ziemią i gwiazdami – dostrojeniu się do podstawowych sił natury w celu stworzenia samowystarczalnego środowiska. W zasadzie można powiedzieć, że biodynamika jest holistycznym spojrzeniem na rolnictwo.
Koncepcja upraw biodynamicznych nie jest niczym nowym i istnieje od ponad 100 lat. Powstała w latach 20. XX wieku i wyprzedziła rolnictwo ekologiczne, które narodziło się około 20 lat później.
Kalendarz biodynamiczny
Według założeń biodynamiki położenie księżyca i planet ma wpływ na uprawiane rośliny. W zależności od położenia księżyca i gwiazd istnieją sprzyjające dni lub okresy dla wzrostu korzeni, kwiatów, owoców lub warzyw.
Jak pierwsza opisała to zjawisko niemiecka badaczka, Maria Thun. Jej wnioski posłużyły do stworzenia pionierskiego kalendarza biodynamicznego. Został on opublikowany w 1963 roku i stale jest uzupełniany oraz udoskonalany przez naukowców.
Jak powstaje wino biodynamiczne?
W zasadzie wszystkie czynności prowadzone na winnicy – od sadzenia, przez przycinanie, po zbiory – są regulowane przez kalendarz biodynamiczny. Proces biodynamiczny zachodzi więc zanim jeszcze nastąpi produkcja wina.
Co więcej, winorośle nie mogą być pryskane pestycydami i sztucznie nawożone. Zamiast tego winiarze przygotowują specjalne preparaty homeopatyczne stosowane na kompoście i winorośli. Oprócz tego winnica musi być jak najbardziej samowystarczalna, przy minimalnych nakładach zewnętrznych.
- Sprawdź też! Terroir, czyli skąd wino bierze swój charakter
Winiarze sadzą też m.in. zioła, koniczynę i dziką trawę. Te dodatkowe rośliny pomagają spulchnić glebę, przyciągają pożyteczne owady i ptaki oraz pomagają odżywiać miliardy mikroorganizmów żyjących w glebie, co przekłada się na zdrowie winorośli.
Jak rozpoznać wino biodynamiczne?
Patrz na etykietę. Wina biodynamiczne są certyfikowane. Aby mogły być oznaczone jako biodynamiczne, muszą spełniać uznane na całym świecie standardy. Jedną z organizacji, która nadaje produktom status biodynamicznych, jest Stowarzyszenie Demeter (od 1932 roku) – jego przepisy są bardzo precyzyjne i odnoszą się nie tylko win, ale również do warzyw, owoców, nabiału i produktów mięsnych.
Druga organizacja, o nazwie Biodyvin, certyfikuje z kolei tylko i wyłącznie wino (stąd jej nazwa) i stworzona została przez samych winiarzy. Regulacje są tu mniej rygorystyczne niż w przypadku Demeter, co zostawia więcej miejsca na eksperymenty. Co ważne, przed przyznaniem certyfikatu, wino jest też degustowane, by sprawdzić jego jakość. Stowarzyszenie Demeter tego nie robi.
Są też i takie winnice, które stosują metody biodynamiczne w całości lub w części winnic, a w ogóle nie są certyfikowane. To kwestia osobistego wyboru. Jedni z tym trochę eksperymentują, inni wolą pozostać przy unijnej certyfikacji ekologicznej, choć bardzo niewielką część certyfikowanych producentów ekologicznych można uznać za w pełni biodynamicznych.
Czy wina biodynamiczne smakują lepiej?
Wszystko oczywiście sprowadza się do gustu. Wielu zwolenników biodynamiki powie, że wina te mają wyraźniejsze owoce i mocniejszy charakter terroir, co jest wynikiem zdrowszej winorośli, choć efekt końcowy i tak będzie zależeć od umiejętności winiarza i zastosowanych metod winifikacji.
- Sprawdź też! Wino filtrowane a niefiltrowane. Które jest lepsze?
W większości wina biodynamiczne smakują i starzeją się tak samo długo jak te „standardowe”. Ich degustacja też nie wygląda inaczej. To po prostu kwestia filozofii, choć nie oznacza to, że nie warto ich spróbować.
Szukaj oznaczeń na etykietach – nazw Demeter lub Biodyvin. Jeśli zaś wino nie jest certyfikowane, winiarz biodynamiczny zwykle chętnie opisuje, w jaki sposób odżywia swoją ziemię, więc szybko znajdziesz te dodatkowe informacje.
Tomasz Lipiński
(fot. depositphotos)