Alkohole
Oryginalne wino z Biedronki. Poznaj australijski kupaż Gewürztraminer/Riesling
Australijski miks Gewürztraminer/Riesling z Biedronki to jedno z tych win, które od razu wzbudziło naszą ciekawość. To kupaż dwóch niezwykle aromatycznych i wyrazistych szczepów – gewürztraminera, znanego ze swojego intensywnego bukietu, i rieslinga, królującego wśród win o orzeźwiającej kwasowości. Połączenie tak charakterystycznych odmian brzmi jak przepis na coś wyjątkowego. I rzeczywiście. To wino zdecydowanie ma potencjał, by wyróżnić się na półce.
Gewürztraminer i riesling – dlaczego te odmiany są tak wyjątkowe?
Gewürztraminer to odmiana o niezwykle intensywnym profilu. Jej aromaty są wyraźne i łatwo rozpoznawalne – dominują w nich nuty liczi, owoców tropikalnych, a także akcenty róż i przypraw korzennych, takich jak imbir lub goździki. Gewürztraminer daje najczęściej wina pełne, z oleistym ciałem i wyraźną słodyczą, które wyróżniają się także niską kwasowością.
- Dowiedz się więcej! Gewürztraminer – niezwykłe wino, które pachnie różą
Riesling z kolei to jedna z najbardziej wszechstronnych szczepów winorośli, która oferuje niezwykłą różnorodność stylów. Charakterystyczną cechą tej odmiany jest wysoka kwasowość, która nadaje winu wyjątkową świeżość i potencjał do starzenia. Wyróżnia się aromatami cytrusów, jabłek, brzoskwiń, a także mineralnymi nutami, które wynikają z terroir, na którym są uprawiane winogrona.
W przypadku starszych rieslingów można wyczuć nuty miodu czy naftowe akcenty, co jest wyjątkową cechą tej odmiany. Riesling doskonale balansuje słodycz i kwasowość, co czyni go wszechstronnym towarzyszem do wielu potraw, od owoców morza po bardziej pikantne dania.
- Dowiedz się więcej! Riesling. Wino królów. Król wśród wina
Łącząc obie te odmiany można spodziewać się, że z jednej strony wino będzie aromatyczne i intensywne, dzięki wpływowi gewürztraminera, a z drugiej strony zachowa świeżość i wyraźną kwasowość, dzięki obecności rieslinga.
Jak smakuje australijski kupaż Gewürztraminer/Riesling? Degustacja wina z Biedronki
To wytrawne białe wino zawiera 12% alkoholu i należy do biedronkowej serii Exclusive Selection. Pochodzi z Australii, jednak na etykiecie brakuje informacji, z którego regionu dokładnie. Można domniemywać, że powstaje gdzieś w południowej Australii, gdzie klimat jest chłodniejszy i sprzyja uprawie takich odmian, jak riesling oraz gewürztraminer.
W kieliszku wino prezentuje się elegancko – jest klarowne i ma ładne złociste refleksy. W nosie dominuje gewürztraminer – mamy owoce tropikalne (brzoskwinie, liczi) oraz akcenty kwiatowe (róża, kwiat pomarańczy itp.). W tle natomiast pojawiają się mineralne cechy rieslinga. Mamy nieco jabłka i cytrusów. Dzieje się tu naprawdę sporo.
Na podniebieniu z jednej strony wyczuwalna jest kwasowość oraz mineralność z nutą gruszek i jabłek, a z drugiej strony pojawiają się miodowe akcenty. Jednak mimo tej słodyczy, wino zachowuje pełną wytrawność.
To dość skomplikowane wino. Dzieje się tu dużo, więc niektórych może to przytłoczyć, szczególnie na początku. Mamy kwasowość, mineralność, słodycz, owocowość i kwiatowość. Zdajemy sobie sprawę, że to nie będzie wino dla każdego, ale zdecydowanie warto po nie sięgnąć. Ten kupaż można potraktować jako wino degustacyjne, ale do jedzenia również będzie dobrym wyborem (szczególnie do pikantnych potraw).
To z pewnością jedno z ciekawszych, bardziej intrygujących win, jakie znaleźliśmy w dyskoncie. Można było się spodziewać, że z połączenia dwóch najbardziej charakterystycznych odmian wyjdzie coś oryginalnego. Nie rozczarowaliśmy się, wręcz przeciwnie… Wino nas wciągnęło, bo mieliśmy odczucie, że z każdym łykiem odkrywamy coś nowego…
Dużym plusem tego wina jest również jego cena – kosztuje niecałe 20 zł, więc stosunek jakości do tej kwoty jest naprawdę korzystny. Warto!
Konrad Bukowski