Akademia
Aperitif i digestif – na dobry początek i udane zakończenie
Organizujesz kolację dla rodziny i przyjaciół? Takie wyjątkowe spotkanie wymaga odpowiedniej oprawy. Sprawdź, jakie alkohole podać na start, a czym zwieńczyć ucztowanie. Aperitif i digestif – poznaj kilka ważnych zasad ich serwowania.
Aperitif
Serwowanie aperitifu jest coraz popularniejsze w naszej kulturze. Nie tylko restauracje oferują nam w menu kieliszek przed posiłkiem, ale i zapraszając gości do naszego domu, coraz częściej pamiętamy o tym miłym akcencie na początek.
Aperitif to alkohol, którym rozpoczynamy nasze spotkanie. Podajemy go na 15-20 minut przed planowanym posiłkiem, jeszcze zanim zasiądziemy do stołu. To doskonała okazja, by goście mogli ze sobą przywitać się i porozmawiać. Ma rozluźnić, szczególnie po długim dniu, i sprawić, że do jedzenia usiądziemy zrelaksowani. Ale to nie jedyne jego zadanie. Aperitif ma także pobudzić nasz żołądek do pracy i zwiększyć apetyt. Niektóre trunki, np. prosecco, dodatkowo przygotowują nasze kubki smakowe do kulinarnych doznań.
To, jaki aperitif wybierzemy, zależy od naszych preferencji. Pamiętać należy, że nie może być zbyt mocny i nie powinien wymagać popijania. Najlepiej sięgnąć po trunek o zawartości alkoholu od 15% do 30%. Serwujemy go w niewielkich ilościach. W roli aperitifu świetnie sprawdzą się wytrawne alkohole: wino, szampan i wermut. Można też podać niektóre drinki, np. Aperol Spritz przygotowywany na bazie gorzkiego likieru z pomarańczy oraz wina musującego.
Aperitif można podawać przed lub równocześnie w przystawkami. Warto o nie zadbać, by goście w oczekiwaniu na obiad mogli wrzucić coś „na ząb”. Doskonałe będą oliwki, sery, pasztety, orzechy lub grzanki.
Jeśli nie jesteśmy pewni, jaki alkohol podać na początek, wybierzmy zawsze najbezpieczniejszą opcję, czyli wino musujące. Jego wytrawny smak pobudza produkcję soków żołądkowych, orzeźwiający styl oczyszcza kubki smakowe, a bąbelki wprowadzają w dobry nastrój.
- Sprawdź nasz przepis na włoski Aperol Spritz!
Digestif
W przeciwieństwie do aperitifu wydaje się nieco zapomniany. Wielka szkoda, bo digestif to idealne zwieńczenie uczty. Jest serwowany na sam koniec po deserze, czasem razem z kawą espresso, by pobudzić i przyspieszyć trawienie. Jako digestif serwuje się trunki z wysoką zawartością alkoholu. Najczęściej są to likiery, nalewki ziołowe, wódki (np. piołunówka) albo Jägermesiter. Dobre też będą wina wzmacniane (sherry lub madera) lub francuski Calvados. Nierzadko podaje się również grappę, koniaki, brandy, whisky lub greckie ouzo. W odróżnieniu od aperitifu można podać też słodki alkohol. Czasami dozwolone jest podanie digestifu przed daniem głównym, gdy jest ono wyjątkowo ciężkostrawne i kaloryczne.
Podsumowując, alkohol na początek powinien być lekki, orzeźwiający, pobudzający apetyt. Na koniec jednak potrzebujemy mocnego akcentu, który pobudzi nasze soki trawienne do szybkiego działania, byśmy nie czuli się ociężali. Zawsze pamiętajmy o „rozchodniaczku”!
Tomasz Lipiński