Afrodyzjaki
Awokado – tłusty owoc szczęścia i miłości
Awokado to jeden z najpopularniejszych afrodyzjaków w historii. Bez względu na to, czy wierzymy w to, czy nie, w powszechnej świadomości funkcjonuje jako owoc, który ma wyjątkowe właściwości. W czym tkwi jego magia? Sprawdź, co dobrego kryje w sobie awokado.
Owoc miłości Azteków
Według dostępnej nam wiedzy to Aztekowie jako pierwsi traktowali awokado jako afrodyzjak. Drzewo, na którym rosło, nazywali ahuacuatl, co w wolnym tłumaczeniu oznaczało „drzewo jądra”. Jeśli zastanawiasz się, dlaczego właśnie takie miano zostało mu przypisane, sprawdź, w jaki sposób owoce zwisają z drzewa. I wszystko jasne! Od tego skojarzenia z pewnością nie da się uciec 🙂
Z czasem azteckie ahuacuatl przekształciło się w hiszpańskie słowo aguacate, a te z kolei w USA w znane już nam awokado.
Jednak nie tylko kształt i sposób, w jaki rośnie awokado, sprawiło, że zostało ono afrodyzjakiem. Okazuje się, że ten zielony owoc z wielką pestką w środku ma bardzo wysokie stężenie składników odżywczych, które są kluczowe dla zdrowia seksualnego. Choć Aztekowie tego wiedzieć nie mogli, to intuicyjnie czuli, że coś jest na rzeczy, szczególnie jeśli mowa o płodności. Dziś, kilka tysięcy lat później, nauka jest w stanie dowieść słuszności tych instynktów.
Dlaczego awokado jest afrodyzjakiem?
Awokado jest bogate w witaminę E – nazywaną witaminą kochanków lub witaminą młodości i płodności. Jest ona bardzo silnym przeciwutleniaczem, zwalczającym wolne rodniki – te uszkadzają nasze naczynia krwionośne, a jak wiemy, bez prawidłowego krążenia nie ma mowy o dobrym seksie. Dodatkowo wpływa pozytywnie na produkcję hormonów płciowych, podwyższając libido. Przeciwutleniacze też poprawiają wygląd naszej skóry, czyniąc ją bardziej promienną – gdy czujemy się młodo i atrakcyjni, również i ochota na amory przychodzi.
W sumie awokado dostarcza blisko 20 witamin i minerałów – między innymi jest źródłem magnezu, który ma kluczowe znaczenie dla utrzymania dobrego poziomu testosteronu, zwłaszcza u starszych mężczyzn, oraz cynku – jego niedobór może być przyczyną zaburzeń erekcji i produkcji testosteronu. Należy pamiętać, że testosteron jest nie tylko niezbędnym hormonem seksualnym dla mężczyzn, ale także dla kobiet 😉
Nie możemy zapomnieć również o potasie, który pozytywnie wpływa na pożądanie oraz sprawność seksualną – nie tylko może wydłużyć czas stosunku, ale i też skrócić czas regeneracji. Warto w tym miejscu wspomnieć, że awokado ma aż 2 razy więcej potasu niż banany! Jest różnica!
Ponadto awokado to źródło cennych kwasów tłuszczowych, które są niezbędne dla zdrowia hormonalnego oraz pomagają utrzymać stabilny poziom cukru we krwi i ułatwiają wchłanianie się witamin rozpuszczalnych w tłuszczach. To też skarbnica kwasu foliowego – ta witamina z grupy B reguluje poziom homocysteiny, która w zbyt wysokich dawkach blokuje produkcję serotoniny i dopaminy, czyli naszych hormonów szczęścia. Dodatkowo wpływa na zdrowy sen. Gdy jesteśmy w dobrym nastroju i wypoczęci, to i w sypialni więcej się dzieje!
Awokado to naprawdę niezwykły owoc. Wspiera nie tylko nasze zdrowie, ale i podnosi libido, wpływa na płodność, dodaje energii w sypialni i dba o prawidłowy poziom hormonów płciowych. Mało tego, to jeden z tych produktów, który poprawia nasze samopoczucie. Z pewnością nie może go zabraknąć w naszej kuchni. Jeśli więc masz ochotę na chwilę uniesienia, na śniadanie polecamy pieczone jajka w awokado, a wieczorem do kieliszka wina sałatkę z rumowymi krewetkami z awokado. Niech się dzieje!
Karolina Mec
(fot. depositphotos)