Naturalna viagra. Czerp siłę z arbuza!

Czy to możliwe, by matka natura aż tak pomocna była w sprawach męskich? Viagra, gdy tylko się pojawiła, wprost zrewolucjonizowała świat medycyny seksualnej i udowodniła, że mężczyźni wcale nie muszą godzić się na niesatysfakcjonujące życie seksualne. Jednak w badaniach nad erekcją wyszło na jaw, że natura też wyposażyła się na wypadek, gdyby mężczyźni ratunku w sypialni pilnie potrzebowali. A co jest kluczem do męskiej sprawności? Król lata – jego soczystość ARBUZ!

Arbuz a viagra

Na pierwszy rzut oka wydawać się może, że arbuz, który w 92% składa się z wody poza orzeźwiającymi właściwościami i pysznym smakiem oczywiście nie ma za wiele do zaoferowania. Tymczasem okazuje się, że ten niepozorny owoc może dużo zrobić dla męskiego libido.

Arbuz uznawany jest za naturalną viagrę i jest w tym nie tylko nutka, ale całkiem spora nuta prawdy, a to dzięki zawartości cytruliny. To właśnie ten związek wykazuje podobne działanie do niebieskiej pigułki. Organizm przekształca cytrulinę w inny aminokwas, zwany argininą. Ta z kolei przekształca się w tlenek azotu, który to właśnie rozszerza naczynia krwionośne, zwiększając ich drożność i przepływ krwi do penisa oraz wzmacniając erekcję.

Choć badania nad arbuzem i cytruliną są stosunkowo nowe, to wyciągnięte dotąd wnioski są bardzo obiecujące. Mężczyźni przyjmujący cytrulinę po miesiącu uprawiali 2,3 razy więcej seksu niż przed kuracją. Z kolei, jak wynika z badania przeprowadzonego przez National Library of Medicine, ok. 24 mężczyzn zauważyło poprawę erekcji po spożyciu suplementów z cytruliną.

Dodatkowo arbuz nie powoduje działań niepożądanych jak w przypadku viagry i może być bezpiecznie spożywany przez większość panów.  Jednak ze względu na wysoki indeks glikemiczny na arbuza uważać muszą szczególnie osoby mające problem z utrzymaniem odpowiedniego poziomu cukru we krwi.

Inne zdrowotne właściwości arbuza

Jednak nie tylko cytrulina sprawia, że arbuz jest tak pożytecznym owocem. Te odmiany z bardzo mocno czerwonym miąższem to również źródło dużej ilości likopenu (występuje też w pomidorach), który jest silnym przeciwutleniaczem. W duecie z cytruliną działa niezwykle korzystnie na prostatę, dlatego arbuz nie tylko wspomaga erekcję, ale również zapobiega potencjalnym problemom. Ponieważ likopen najlepiej rozpuszcza się w tłuszczach, arbuz można podawać w towarzystwie tłustego awokado lub w sałatkach z dodatkiem oliwy z oliwek.

Arbuz ma również wiele innych zdrowotnych właściwości. Jest niskokaloryczny, więc można go jeść bez wyrzutów sumienia. Jest też bogaty w witaminy C i A, które dbają także o kondycję naszej cery i sprawiają, że wyglądamy atrakcyjniej, co też przekłada się na nasze życie seksualne.

Eliksir na potencję

Najwyższe stężenie cytruliny (a więc najlepsze efekty) można dostarczyć sobie, pijąc zagęszczony sok. By wydobyć jak najwięcej miłosnych właściwości z arbuza, miąższ najlepiej zmiksować z kawałkiem skórki, która zawiera najwięcej tego bezcennego związku. Już pół szklanki arbuzowego „eliksiru” sprawi, że nabierzesz ochoty i sił na zabawy w sypialni. Mówi się, że wystarczy zjeść 6 plastrów arbuza na 2 godziny przed stosunkiem, by poczuć różnicę. Cóż, nie zawsze wszystko da się zaplanować z wyprzedzeniem, ale chyba warto mieć zawsze połówkę arbuza w lodówce. Jego soczysty miąższ nieźle też działa na kobiece zmysły, więc możecie skorzystać na tym oboje.

Pamiętaj jednak, że problem z erekcją może mieć różne przyczyny, dlatego nigdy nie wahaj się skorzystać z porady specjalisty. Zaburzenia te często są spowodowane wysokim ciśnieniem lub wysokim poziomem cholesterolu. Dbaj o siebie i regularnie się badaj, by jak najdłużej cieszyć się męską sprawnością!

Karolina Mec