Miód, czyli pokarm miłości

Pewnie słyszałeś o zdrowotnych właściwościach miodu, ale wiedziałeś o jego możliwościach miłosnych? To płynne złoto było uważane za afrodyzjak już 500 lat p.n.e. Wzbudzał pożądanie, rozpalał zmysły… Czy to tylko historia? Miłosnych legend z jego udziałem jest tyle samo, ile jego odmian – nieskończona ilość.

Ananas – najlepszy afrodyzjak dla mężczyzny

Miód jako naturalny afrodyzjak

Miód uznawany jest za afrodyzjak w kulturach na całym świecie. W Indiach był często wręczany nowożeńcom – symbolizował słodycz życia i płodność. W starożytnej Persji młode pary codziennie spożywały miód, by wprawić się w romantyczny nastrój i podtrzymać miłosną energię – stąd też wzięła się znana do tej pory tradycja miesiąca miodowego.

Miód jednak bardzo często symbolizował nie tylko płodność, ale wiązał się także bezpośrednio z seksem. Już Hipokrates, słynny grecki lekarz, polecał pić mleko z miodem w celu wywołania seksualnej ekstazy i dodania wigoru. Stare francuskie przekazy mówią, że użądlenie pszczoły miodnej było jak zastrzyk czystego afrodyzjaku. Z kolei perski uczony, Awicenna, polecał mieszankę miodu, imbiru i pieprzu jako środek pobudzający pożądanie. Miód łączono też z ziołami i serwowano jako napój miłosny.

W danych czasach uczeni nie mieli szans wiedzieć, jakie były chemiczne przyczyny działania miodu, ale widzieli istotne połączenie między tym płynącym złotem a sypialnią. Miód na pewno należy do tych afrodyzjaków, które wzmacniają energię seksualną poprzez zmysły. Jego lepka i zmysłowa słodycz potrafi działać na wyobraźnię. Zresztą miód wykorzystywany był również jako naturalny lubrykant.

Może mieć gęstą jak melasa konsystencję, jak i bardziej miękką kremową jak masło. Może pachnieć jak syrop klonowy lub przywodzić na myśl polne kwiaty. Niektórzy eksperci twierdzą nawet, że istnieje tyle odmian miodu, ile rodzajów wina, a bukiety aromatów i smaków mogą być bardzo podobne.

Dlaczego miód sprzyja miłosnym uniesieniom?

Zawiera dużo naturalnego cukru, przede wszystkim fruktozy, który jest dla nas prawdziwym zastrzykiem energii. Sprawia, że chce nam się bardziej. Spożywanie miodu wspomaga też ogólną wytrzymałość, a ta jest niezbędna w satysfakcjonujących przygodach w sypialni.

Sprawdź nasz przepis na Pierś kaczki w sosie miodowo-winnym z figami!

Poza dostarczaniem energii miód ma kilka interesujących składników odżywczych. Jednym z kluczowych pierwiastków jest bor, który reguluje produkcję hormonów i wpływa pozytywnie na erekcję. Badania naukowe z 2015 roku wykazały, że suplementacja borem może zwiększyć produkcję testosteronu nawet o 25%. Cóż, może w miodzie nie ma takiej ilości boru, ile w małej tabletce, ale nie ulega wątpliwości, że regularne spożywanie miodu może przynieść pozytywne rezultaty. Dodatkowo działanie boru wspierane jest przez witaminy z grupy B, a to przekłada się nie tylko na większe libido, ale też na lepsze orgazmy.

Co więcej, miód zawiera tlenek azotu, który naturalnie uwalnia się do krwiobiegu podczas seksualnego podniecenia. To informacja szczególnie ważna dla mężczyzn, bo oznacza, że miód potencjalnie może mieć korzystny wpływ przy problemach z erekcją.

Miód jest niekwestionowanym pokarmem miłości. Jest zmysłowy, pobudza, dodaje energii i sprawia, że doznania łóżkowe są zwyczajnie przyjemniejsze. Niewiele też potrzeba, by wprawił Cię w intymny nastrój. Wystarczy wieczorem usiąść we dwoje, zanurzyć w miodzie orzechy lub truskawki, delektować się jego słodyczą i zobaczyć, gdzie Was poniesie wyobraźnia…

Zuza Milewska