Strefa luksusu
Metaxa Angel’s Treasure – klejnot z greckich wysp
Twórcy The House of Metaxa przyzwyczaili już nas do tego, że każdy z ich trunków jest stworzony z niezwykłą dbałością, ale każdy z nich ma swój odmienny charakter. Wśród nich są takie, które towarzyszą nam na co dzień, świetnie pasują do drinków i są zawsze na wyciągniecie ręki. Są też i takie odmiany Metaxy, którym dodano więcej elegancji i które wymagają więcej naszej uwagi. Choć każdy z tych klejnotów w koronie Metaxy mieni się innym światłem, to jeden z nich, bardziej niż inne, skupia na sobie całą uwagę. To Metaxa Angel’s Treasure.
Metaxa Angel’s Treasure to naprawdę rzadki klejnot wydobyty z ciemnych piwnic The House of Metaxa. Komponowana jest tylko raz w roku w limitowanej edycji, a twórcą tego arcydzieła jest mistrz Metaxy, Constantinos Raptis. Ta niecodzienna i niezwykle luksusowa wersja jest największym osiągnięciem w ofercie greckiego producenta. Stanowi mieszankę starannie wyselekcjonowanych, najwyższej jakości win muskatowych, która dojrzewa przed ponad pół wieku w beczkach z dębu francuskiego. Przez ten czas nabiera pięknego, bursztynowego koloru z miedzianymi refleksami, który zyskuje jeszcze więcej szlachetności w eleganckiej karafce ze złotymi zdobieniami. Wspomnieć należy, że The House of Metaxa ma bardzo długą historię doskonałego wzornictwa, a ta karafka dumnie kontynuuje tę tradycję.
Metaxa Angel’s Treasure – hołd dla aniołów
Metaxa Angel’s Treasure zawdzięcza swoją nazwę zjawisku określanym jako angel’s share, które polega na parowaniu alkoholu podczas starzenia się trunków w beczkach. Drewno, z którego wykonywane są beczki, jest porowate (w zależności od rodzaju drewna stopień porowatości może być różny), przez co w wyniku odparowania traci się część destylowanego alkoholu. Mówi się, że tę właśnie część zabierają sobie anioły. Niektórzy żartują nawet, że jest to anielska akcyza za to, by człowiek mógł produkować alkohol.
Czy rzeczywiście ta porcja Metaxy trafia do nieba? Tego nie wiemy, ale za to na ziemi w wyniku tego procesu zostaje trunek wybitnie skoncentrowany, intensywny i wyjątkowo aromatyczny. Bo to, co zostawiły po sobie anioły, to rzadki skarb dojrzewający przez ponad 50 lat, kiedy to Metaxa osiąga szczyt swojej intensywności.
Jak smakuje Metaxa Angel’s Treasure?
Metaxa Angel’s Treasure bez wątpienia ma dużą wartość kolekcjonerską, jak i degustacyjną. To cała symfonia smaków i aromatów, ale przy odpowiednim skupieniu szybko można uchwycić pojedyncze nuty. Z każdym łykiem profil tej Metaxy staje się coraz bogatszy – w tym szerokim wachlarzu można wyczuć zarówno orzeźwiające, cytrusowe akcenty, jak i cięższe nuty palonego drewna i tytoniu, ale i również gorzką czekoladę, która nadaje aksamitności. Metaxa Angel’s Treasure po prostu zachwyca swoim czarem i niespodziewanie długim, intensywnym finiszem.
Nota degustacyjna:
- aromat: słodki, z wyraźnie wyczuwalną skórką gorzkiej pomarańczy i suszonych owoców (morela, śliwka). Dużą rolę grają również przyprawy korzenne, takie jak cynamon, gałka muszkatołowa oraz goździki. Nie sposób jednak przejść obojętnie obok czekoladowych akcentów z nutą toffi i dębu. Można też odnaleźć subtelne ślady kawy i marmolady śliwkowej;
- smak: aksamitny, ciepły i pełny. Na podniebieniu od razu wyczuwalne są nuty cytrusowe, szczególnie skórka pomarańczowa. Obecne są również pikantne akcenty papryczki chili, dębu oraz gorzka czekolada. Natomiast akcenty suszonych owoców, rodzynek i cynamonu osładzają profil smakowy, znacznie go wzbogacając;
- finisz: intensywny, złożony i długi – niemalże do końca wyczuwalna jest obecność gorzkiej czekolady, skórki pomarańczowej oraz słodkich przypraw.
Zawartość alkoholu: 42,2%
Cena: 750-1300 zł
Jak pić Metaxę Angel’s Treasure?
Ma ona w sobie tyle bogactwa, że wszelkie dodatki są naprawdę zbędne. Zanim weźmiesz pierwszy łyk, pozwól je pooddychać w kieliszku, by uwolniła rzadkie aromaty, wzmacniając smak. Delektuj się nią koniecznie w temperaturze pokojowej. Jeśli jednak nie przepadasz za piciem alkoholu w stylu neat (bez dodatków), idąc za radą producenta, Metaxa Angel’s Treasure można podawać z kostką lodu albo z odrobiną soku pomarańczowego lub toniku.
Metaxa Angel’s Treasure to rzadki przysmak od greckich gorzelników. Przez pół wieku osiąga zadziwiającą głębię i złożoność. Ma naprawdę dekadencki charakter i jest jedyna w swoim rodzaju. Łączy subtelną gładkość i intensywną przyjemność. Jej degustacja to wspaniała podróż po smakach i aromatach – pełna pięknych nut, które długo utrzymują się na podniebieniu. To prawdziwa grecka przygoda.
Konrad Bukowski