Inspiracje
„Kiedyś się nie miało, a się gotowało” – dlaczego ryżowar/parowar to nie fanaberia?
Na przestrzeni ostatnich lat w podejściu do gotowania zmieniło się właściwie wszystko – no może poza tym, że nadal chcemy dobrze jeść. Pojawiły się urządzenia, które zastępują nasze oczy i ręce, a jednocześnie nie zabierają nam kontroli nad całym procesem przyrządzania jedzenia. Lubimy kuchnię, która „pracuje”, kiedy my odpoczywamy, dlatego chętnie otaczamy się różnymi sprzętami mającymi ułatwić nam życie.
Jednym z takich pomocników stał się m.in. ryżowar/parowar, który jednak powoduje mieszane uczucia. Niektórzy, szczególnie starsze pokolenia, nie wydają się być przekonani. „Mieliśmy zwykły garnek i to wystarczyło” – często tak argumentują swoją niechęć do tego gadżetu. Nie ma co się oszukiwać, wychowaliśmy się w erze ryżu gotowanego „na oko”, kiedy mama mieszała drewnianą łyżką, pilnując, by woda nie wykipiała. Raz wyszedł sypki, a raz tak kleisty, że można było nim tapetować ściany.

Nowoczesne urządzenia dziś stają się niezastąpionymi pomocnikami w kuchni.
Jednak dziś kuchnia to nie tylko miejsce gotowania – to przestrzeń do relaksu, eksperymentów, rozmów, czasem nawet tańca z kieliszkiem wina w dłoni. Gotowanie ma być przyjemnością, a nie tylko obowiązkiem. A skoro technologia może nam trochę pomóc, to czemu z niej nie skorzystać?
Ryżowar/parowar – zwykły gadżet czy znakomity wynalazek?
Ryżowar czy parowar – dla naszych mam to może brzmieć jak fanaberia. Po co to komu, skoro całe życie gotowało się w zwykłym garnku? Ale właśnie tu kryje się cała różnica: kiedyś się musiało, a dziś można gotować mądrzej, szybciej i… zostawić robotę maszynie.
Ryżowar/parowar nie przypala, nie pozwala zawartości wykipieć, jest precyzyjny. Wsypujesz ryż (albo kaszę, albo i inne składniki, o czym mowa poniżej), wlewasz wodę, wciskasz guzik… i możesz iść robić to, na co masz ochotę. Czytanie książki? Prysznic? Szybki kieliszek wina z partnerem przed kolacją? Proszę bardzo. A po kilkunastu minutach masz idealnie przygotowane danie. A przy okazji zużyjesz mniej prądu, niż gotując na płycie czy kuchence. Ryżowar/parowar pracuje dokładnie tyle czasu, ile trzeba – bez strat energii, bez konieczności ciągłego zaglądania do garnka.

Ryżowar/parowar Panasonic SR-DA152K pozwala na przygotowanie całego posiłku.
Panasonic SR-DA152KXE – niepozorny specjalista od ryżu (i nie tylko)
Co tak naprawdę potrafi ryżowar/parowar? Chętnie opiszemy jego możliwości na przykładzie modelu Panasonic SR-DA152KXE. Nie bez powodu wybraliśmy tę markę, bo Panasonic doskonali sztukę gotowania ryżu od… 1956 roku. To dużo czasu, by nauczyć się łączyć japońską tradycję kulinarną z nowoczesną technologią.
Ten konkretny model to coś więcej niż tylko „maszyna do ryżu”. To mały, inteligentny pomocnik kuchenny.

Ryżowar/parowar Panasonic SR-DA152K
Co potrafi ten ryżowar/parowar?
- Gotuje nie tylko biały ryż, ale też brązowy, jaśminowy, basmati, a nawet kasze czy owsiankę.
- Jest też taca do gotowania na parze, dzięki której możesz jednocześnie przyrządzić np. ryż i warzywa – albo łososia, tofu, pierożki. Jedno urządzenie, cały obiad. I tylko jeden garnek do mycia.
- Ma funkcję podgrzewania, która utrzymuje temperaturę nawet przez kilka godzin.
- Dzięki automatycznym programom gotowania nie musisz nic zgadywać – sprzęt sam dobiera czas i sposób gotowania do konkretnego składnika.
- 1,5 litra pojemności to wystarczająco, żeby nakarmić czteroosobową rodzinę lub przygotować kolację we dwoje i mieć jeszcze lunch na jutro.
- Jest kompaktowy i elegancki. Czerń, minimalistyczny design, intuicyjny panel. Nie wygląda jak robot z przyszłości, tylko jak sprzęt, który naprawdę chcesz mieć na blacie.

Liczba potraw, jakie potrafi przygotować Panasonic SR-DA152K, jest imponująca.
Zalety urządzenia:
- 4 programy uruchamiane jednym przyciskiem: biały ryż, brązowy ryż, risotto/ zboża, gotowanie na parze,
- wewnętrzny garnek z nieprzywierającą, ceramiczną powłoką, przystosowany do mycia w zmywarce,
- bez BPA i PFAS,
- pojemność 1,5 litra,
- funkcja opóźnionego startu – do 24 godzin,
- funkcja podtrzymywania ciepła – do 24 godzin,
- w zestawie: kosz do gotowania na parze, miarka i łyżka do ryżu.

Panasonic SR-DA152K
Gotuj i… idź robić coś innego
To może banał, ale czas naprawdę jest dziś luksusem. Dlatego coraz częściej szukamy sposobów, żeby robić więcej, będąc mniej zajętym. Ryżowar to dokładnie taki sprytny pomocnik – gotuje sam. Po prostu robi to, co do niego należy.
A Ty w tym czasie? Możesz zająć się dzieckiem. Umyć włosy. Zadzwonić do przyjaciółki. Przejrzeć maila. Przeciągnąć się. Odpocząć. Bo ryżowar/parowar to wcale nie luksus, ale rozwiązanie dlatych, którzy cenią swój czas i dobre jedzenie.
Karolina Mec
 
 
 











 
            