Jak serwować wino musujące?

„Musiaki” są wdzięcznymi winami – dobrze się nimi wznosi toasty, idealnie pasują jako aperitif, a także stanowią doskonałą bazę dla ponczów. Latem sięgamy po nie znacznie częściej, ponieważ ich bąbelki świetnie nas orzeźwiają w gorące dni.

Słońce, ciepły wiatr i przyjemnie buzujące wino w kieliszku. To jest to, czego potrzebujemy do szczęścia. Ale z bąbelkami trzeba obchodzić się umiejętnie, jeśli to szczęście ma smakować najlepiej. Poznaj więc kilka praktycznych porad, jak prawidłowo podawać i otwierać wino musujące.

Wino musujące musi być schłodzone

Musiaki najlepiej smakują, gdy je się dobrze schłodzi przed otwarciem. Jeśli planujesz garden party lub oczekujesz przyjaciół, włóż butelkę do lodówki dzień wcześniej – idealnie jest, gdy wino chłodzi się przez całą noc. Wina wytrawne powinny mieć temperaturę 8-10°C, różowe 10-12°C, zaś słodsze bąbelki warto schłodzić do temperatury 6-8°C.

Butelkę z bąbelkami warto serwować w kubełku wypełnionym lodem – powinno się w nim znajdować cały czas, od pierwszego do ostatniego rozlania.

Przed otwarciem wino musujące warto schłodzić jeszcze z jednego powodu – w zimnym winie dwutlenek węgla lepiej się rozpuszcza, przez co ciśnienie w butelce jest niższe. Dzięki temu szanse na to, że korek nam wystrzeli z hukiem, a piana szampana zacznie wylewać się szerokim strumieniem, będą o wiele mniejsze.

Jak otworzyć wino musujące bez huku? 4 kroki do perfekcji

1. Usuń sreberko z szyjki butelki, odcinając je ostrzem korkociągu lub odrywając wzdłuż perforacji.
2. Poluzuj metalowy koszyczek – w tym celu ustaw butelkę pod kontem 45º, przytrzymaj kciukiem koszyczek od góry i odkręć metalową oplotkę umieszczoną na korku. Delikatnie poluzuj koszyczek.
3. Usuń korek – korek przytrzymuj kciukiem od góry, pozostałą częścią dłoni obejmij szyjkę butelki. Drugą ręką złap dno butelki, po czym obracaj nią powoli (a nie korkiem!). Delikatne obroty poruszą korek, który zacznie być wypychany ciśnieniem do góry. Jeżeli z butelki zacznie wydostawać się piana, wytrzyj ją serwetką.
4. Powąchaj korek – sprawdź, czy nie posiada przykrego zapachu, np. pleśni.

Wybierz odpowiednie szkło

Kieliszek do podawania win musujących powinien być wąski, wysoki, o prostych ściankach zakończonych małym otworem – taki kształt chroni przed zbyt szybkim ulatnianiem się bąbelków i uwalnia bezpośrednie aromaty wprost do nosa. Dodatkowo czasza osadzona jest na długiej nóżce. Kieliszek wina należy trzymać za jego dolną część – nóżkę lub stopkę. W ten sposób nie będziemy go podgrzewać dłonią.

• Sprawdź też! 8 rodzajów wina musującego. Czym się od siebie różnią?

Flet, bo tak nazywa się ten rodzaj kieliszka, jest obecnie najpopularniejszym szkłem przeznaczonym do win musujących – wyparł popularne niegdyś czarki (te ze względu na szeroką czaszę nie były w stanie zatrzymać bąbelków i kumulować aromatów).

Nalewanie „musiaka” po mistrzowsku

Nalewając wino do kieliszka, nie dotykaj butelką szkła – to niehigieniczne. Unieś kieliszek pod kątem i wlewaj wino musujące po ściance – w ten sposób ograniczysz utratę rozpuszczonego dwutlenku węgla, który odpowiada za smak oraz aromat, i zapobiegniesz nadmiernemu spienieniu. Kieliszki można też wcześniej schłodzić w lodówce, zwłaszcza w okresie letnim.

Powszechnie za porcję wina uznaje się 150 ml. Typowy kieliszek o pojemności 300 ml powinniśmy więc wypełnić do połowy. Możesz też do każdego kieliszka wlać mniejszą porcję musiaka i pozwolić mu się wzburzyć. Gdy piana opadnie, dopełnij wino do zalecanej objętości.

Otwartą butelkę należy szczelnie zamknąć i przechowywać w lodówce lub w wiaderku z lodem.

Tomasz Lipiński