Akademia
Dlaczego moje „ekstra wytrawne” prosecco ma słodki smak? Terminy na etykiecie win musujących, które mogą Cię zwieść!
Czy zdarzyło Ci się kiedyś kupić wino musujące opisane jako dry z zamiarem delektowania się pysznymi i wytrawnymi bąbelkami? Jakież musiało być Twoje zdziwienie, gdy okazało się, że wino ma w sobie dość sporo słodyczy! Na pewno nie jesteś sam. Etykiety win musujących bywają podstępne i naprawdę mogą nas zwieść na manowce. Oto jak to działa…
Poziomy słodyczy w winie musującym
Najczęstszą niespodzianką jest odkrycie, że extra dry prosecco w rzeczywistości nie jest wcale ekstra wytrawne! To nieporozumienie wynika z tego, że oznaczenie stopnia słodyczy w winie musującym wygląda inaczej niż w przypadku wina cichego. Dlaczego? Bo więcej się tutaj dzieje, jeśli mowa o poziomie słodyczy i w związku z tym mamy bardziej rozbudowaną klasyfikację.
Oznaczenie stopnia słodyczy w winie musującym wygląda inaczej niż w przypadku wina cichego (fot. depositphotos).
W winach musujących proces produkcji i fermentacji jest bardziej skomplikowany niż w przypadku win bez bąbelków. Musiaki przechodzą drugą fermentację, co jest etapem, gdzie dodaje się trochę cukru i drożdży lub liqueur de tirage (mieszankę wina, cukru trzcinowego oraz drożdży). To ilość tego słodziwa ostatecznie określa kategorię słodyczy wina – od brut nature (bez dodatku cukru), przez brut, aż po słodsze warianty jak extra dry, sec, demi-sec lub doux.
W przypadku win cichych, stosuje się mniej skomplikowaną klasyfikację – dry dla win wytrawnych, semi-dry dla półwytrawnych oraz sweet dla słodkich.
Wina musujące to osobna kategoria win z własnymi klasyfikacjami (fot. depositphotos).
Międzynarodowa Skala Wina Musującego, która rozróżnia 6 poziomów słodyczy, odnosi się do większości win musujących, w tym szampana. Jednak nie wszystkie musiaki powstają w każdej klasyfikacji – zależy to głównie od tego, czy istnieją zasady regulujące daną kategorię, od winiarza lub odmiany winogron.
- BRUT NATURE (też brut zero, ultra brut, pas dosé lub dosage zéro) – najwytrawniejsze z win musujących, zawiera 0-3 g/l cukru resztkowego.
- EXTRA BRUT – zawiera 0-6 g/l cukru resztkowego, bardzo wytrawne, ale z lekkim, ledwo wyczuwalnym posmakiem słodyczy.
- BRUT – zawiera 6-12 g/l cukru resztkowego, wytrawne, ale z wyraźniejszym owocowym charakterem.
- EXTRA DRY (też extra sec, extra seco) – zawiera 12-17 g/l cukru resztkowego, jest średnio wytrawne z wyraźnie owocowym profilem.
- DRY (też sec, secco) – zawiera 17-32 g/l cukru resztkowego, jest średnio słodkie, idealne dla osób szukających łagodności.
- DEMI-SEC (też semi-secco) – zawiera 32-50 g/l cukru resztkowego, słodkie wino.
- DOLCE (też doux) – tu cukier resztkowy sięga ponad 50 g/l. To najsłodsze z win musujących (w tej kategorii nie występuje np. prosecco).
Wiele osób, nieświadomych charakterystyki win wytrawnych, wybiera extra dry, oczekując bardziej wytrawnego doświadczenia, a następnie jest zaskoczonych delikatną słodyczą, którą odkrywają w swoim kieliszku. Terminologia używana na etykietach win musujących może być myląca, ale pamiętać należy, że to zupełnie inna kategoria win, rządząca się własnymi zasadami. Pozostaje nam ten fakt jedynie zaakceptować i zapamiętać, że jeśli chcemy wytrawnego musiaka, musimy rozglądać się za oznaczeniem brut.
Tomasz Lipiński
(fot. depositphotos)
