Akademia
Margarita. 7 rzeczy, których być może o niej nie wiesz!
Margarita to coś więcej niż tylko koktajl – to symbol radości życia, wakacyjnego luzu i wieczorów spędzonych w dobrym towarzystwie. Nic dziwnego, że ma nawet swoje święto!
Każdego roku 22 lutego obchodzimy Dzień Margarity, podczas którego fani tego klasycznego drinku wznoszą toasty i celebrują jego wyjątkowy smak. To idealna okazja, by odkryć sekrety jednego z najpopularniejszych koktajli na świecie.

Margarita to już gwiazda w świecie koktajli (fot. depositphotos).
Choć Margarita jest dziś ikoną, jej historia wcale nie jest jednoznaczna. Powstała przez przypadek, a może z myślą o konkretnej kobiecie? Dlaczego sól na brzegu szklanki jest tak ważna i jakie tajemnice kryją jej proporcje? Zanim wzniesiesz kieliszek Margarity w lutowym słońcu, przeczytaj o siedmiu faktach, których mogłeś o niej nie znać!
1. Tajemnicze pochodzenie koktajlu
Koktajle rzadko powstają w pełnym świetle historii – zazwyczaj barman eksperymentuje z nowymi składnikami, testuje swój pomysł na klientach, a drink powoli zdobywa popularność, zanim zostanie oficjalnie uznany za klasykę. Margarita nie jest tu wyjątkiem.
Jedna z najpopularniejszych teorii głosi, że koktajl powstał w latach 30. lub 40. XX wieku w Meksyku. Według jednej legendy Margarita została wymyślona przez barmana, który chciał uhonorować meksykańską aktorkę Marjorie King, nietolerującą innych alkoholi niż tequila.

Autorstwo Margarity przypisywane jest różnym osobom (fot. depositphotos).
Inna historia mówi o Santosie Cruzie, barmanie z Galveston w Teksasie, który miał stworzyć Margaritę w latach 40. Przygotował ją dla jazzowej wokalistki Peggy Lee, która poprosiła o „drink z tequili, ale bez zbytniego zamieszania.” Cruz, inspirując się popularnym wówczas koktajlem Sidecar, poeksperymentował z tequilą, likierem pomarańczowym i sokiem z limonki.
Jest jeszcze wersja o Carlosie Herrera, barmanie z Tijuany, który stworzył drink dla pięknej klientki o imieniu Margarita. Inna teoria wiąże się z przedstawicielką teksańskiej socjety Margaret „Margaritą” Sames. Twierdziła ona, że wynalazła koktajl w 1948 roku w trakcie świątecznego przyjęcia w swojej rezydencji w Acapulco. Podczas spotkania, w którym uczestniczyli prominentni goście z Ameryki, Sames miała połączyć tequilę z sokiem z limonki i triple sec, a brzeg kieliszka posolić, by wzmocnić smak.
Tequila rządzi! 8 obłędnych drinków, które zamienią spokojny wieczór w prawdziwą fiestę!
Do tej listy pretendentów dołącza Francisco „Pancho” Morales, barman z Ciudad Juárez w Meksyku. Według jego relacji w 1942 roku stworzył Margarity zupełnie przypadkowo. Pewna amerykańska dama poprosiła go o drink o nazwie Magnolia, którego Morales nie znał. Zamiast przyznać się do niewiedzy, zaimprowizował, tworząc coś, co miało wkrótce zdobyć ogromną popularność. Morales twierdził, że nazwał koktajl Margarita na cześć kwiatu, choć w tle pojawia się również historia o językowej grze słów – Margarita to hiszpański odpowiednik stokrotki, co z kolei wiąże ją z klasycznym koktajlem Daisy.
Która historia jest prawdziwa? To już pozostaje tajemnicą.

Tequila, likier triple sec oraz sok z limonki – to właśnie Margarita (fot. depositphotos).
2. Początki Margarity
Pierwsza wzmianka o Margaricie pojawiła się w grudniu 1953 roku w magazynie Esquire. Artykuł przedstawiał koktajl jako „piękną, ekscytującą i prowokującą” propozycję z Meksyku. Podany w nim przepis – tequila, sok z limonki, triple sec oraz sól na brzegu kieliszka – stał się kanonem tego drinka. Choć Margarita zdobyła uznanie, na jej prawdziwy rozkwit trzeba było poczekać kilka lat.
Kluczową rolę w jej popularyzacji odegrał Vern Underwood, importer alkoholi z Los Angeles, który dostrzegł ogromną popularność Margarity w restauracji Tail o’ the Cock. Dzięki jego kampanii reklamowej koktajl zaczął pojawiać się w barach i gazetach w całych Stanach Zjednoczonych, a do połowy lat 60. Margarita stała się nieodłącznym elementem barowej oferty.
3. Margarita – nazwa od kobiety?
Czy Margarita to tylko imię, czy może coś więcej? W języku hiszpańskim margarita oznacza stokrotkę, a ten delikatny kwiat może być symbolem subtelności koktajlu. Niektórzy wierzą jednak, że Margarita nosi imię konkretnej kobiety – być może wspomnianej już aktorki, albo Margaret Sames, amerykańskiej damy, która miała podać ten drink gościom na jednej ze swoich przyjęć. Bez względu na genezę, nazwa Margarity ma w sobie coś romantycznego i tajemniczego.
4. Idealne proporcje klasycznej Margarity
Chociaż Margarita doczekała się wielu wariacji, klasyka wciąż rządzi. Klucz do idealnego smaku to proporcje 2:1:1 – dwie części tequili, jedna część likieru pomarańczowego (np. Cointreau lub Triple Sec) i jedna część świeżo wyciśniętego soku z limonki. Do tego sól na brzegu szklanki, która nie tylko zdobi, ale przede wszystkim wzmacnia smak, balansując kwasowość limonki i wytrawność tequili.


Klasyczna Margarita
5. Nie zawsze była mrożona
Margarita w wersji mrożonej to dziś hit barów na całym świecie, ale nie zawsze tak było. Pierwsze koktajle podawano wyłącznie w klasycznej, schłodzonej formie. Dopiero w latach 70. mrożona Margarita weszła na salony, a wszystko dzięki wynalezieniu maszyny inspirowanej… automatem do lodów. Mrożona wersja szybko stała się ulubieńcem miłośników orzeźwiających drinków, szczególnie w gorące, letnie dni.
6. Margarita w księdze rekordów Guinnessa
Ten drink nie tylko cieszy kubki smakowe, ale też inspiruje do bicia rekordów! W 2011 roku w Las Vegas przygotowano gigantyczną Margaritę o objętości 32 176 litrów.
Do jej przyrządzenia użyto 14 968 kg lodu, 24 984 l tequili, 7 570 l likieru pomarańczowego i 13 785 l soku z limonki. Koktajl został podany w specjalnie zaprojektowanym, gigantycznym kieliszku o wysokości 17 stóp (około 5,18 metra) i średnicy 10 stóp (około 3,05 metra).
Przygotowanie tego imponującego koktajlu zajęło około 300 godzin pracy i zaangażowało 60 osób.
7. Najdroższa Margarita na świecie
Najdroższa Margarita na świecie została stworzona przez restaurację Bacanora w Londynie. Ten luksusowy koktajl kosztuje 50 000 funtów (około 250 000 złotych) i jest przygotowywany z wyjątkowych składników, takich jak tequila Clase Azul Ultra Anejo, likier pomarańczowy Louis Alexandre Grand Marnier oraz świeżo wyciskany sok z limonki. Dodatkowo Margarita jest serwowana w specjalnie zaprojektowanym kieliszku ozdobionym diamentami. Na bogato!
Zuza Milewska
(fot. depositphotos)